Chelsea przyszła na zabieg higieniczny, który jest obowiązkową częścią pielęgnacji szpica. Groomer delikatnie wyczyścił uszy, zajął się okolicami intymnymi, przyciął paznokcie i wyczesał podszerstek, nie naruszając ogólnego kształtu. Po zabiegu Chelsea wygląda jeszcze bardziej schludnie, a co najważniejsze, czuje się świeżo, lekko i komfortowo.

Regularna higiena nie jest dodatkiem, ale podstawą dobrego zdrowia każdego zwierzaka.