Koty to tajemnicze stworzenia. Nie wyrażają swoich emocji tak otwarcie jak psy i często wydają się zdystansowane. Ale każdy właściciel przynajmniej raz złapał się na myśli: „Mój kot wie, że jestem smutny”. W chwilach niepokoju lub zmęczenia Twój pupil może nagle przytulić się do Ciebie, potrzeć Cię po policzku lub położyć się obok Ciebie. Ale czy jest to prawdziwa empatia, czy tylko zbieg okoliczności? Czy koty mają zdolność rozpoznawania stanu emocjonalnego człowieka, czy po prostu przypisujemy im ludzkie cechy? Te pytania były poważnie badane przez naukowców w ostatnich latach, a niektóre z odkryć są naprawdę imponujące.

Badania naukowe

Badania pokazują, że koty są w stanie rozpoznać ludzkie emocje za pomocą kombinacji sygnałów wizualnych, dźwiękowych i chemicznych. W szczególności eksperymenty przeprowadzone przez Uniwersytet Paris-Nanterre wykazały, że koty potrafią dopasować emocjonalny wyraz twarzy do odpowiadających mu intonacji głosowych. Jeśli pokazywano im zdjęcia osób o szczęśliwym lub złym wyrazie twarzy i jednocześnie odtwarzano odpowiadające im nagrania audio, zwierzęta wykazywały wyraźną reakcję: patrzyły na „złych” ludzi dłużej, trzymały uszy czujnie lub odwracały wzrok. Pokazuje to, że koty są zdolne do rozpoznawania intermodalnego – nie tylko widzą lub słyszą, ale łączą te sygnały, aby stworzyć wyobrażenie o stanie emocjonalnym danej osoby.

Innym obszarem badań są zapachy. W latach 2020. obserwacje dowiodły, że koty reagują na ludzkie feromony emocjonalne. Kiedy zwierzę wchodziło do pomieszczenia z ubraniami osoby, która niedawno doświadczyła stresu lub strachu, jego zachowanie stawało się bardziej ostrożne: koty dłużej wąchały daną rzecz, unikały aktywności i bardziej się chowały. Potwierdza to hipotezę, że koty odbierają chemiczne markery emocji i reagują na nie.

Reakcje behawioralne są nie mniej interesujące: naukowcy zauważają, że koty zmieniają swoją aktywność w zależności od nastroju swoich właścicieli. Na przykład, w badaniu opublikowanym w Scientific Reports, koty wykazywały większą inicjatywę w kontaktowaniu się ze swoimi właścicielami, gdy byli oni spokojni lub pozytywnie nastawieni, i odwrotnie, były mniej zainteresowane, gdy dana osoba była rozdrażniona lub je ignorowała.

Biologiczne podstawy emocji u kotów

Chociaż koty nie są w stanie wyrazić emocji słowami, ich układ nerwowy ma wiele podobieństw do ludzkiego układu nerwowego. Główne reakcje emocjonalne są regulowane przez podobne struktury mózgu, w szczególności układ limbiczny, który jest odpowiedzialny za strach, przyjemność i przywiązanie. Koty, podobnie jak ludzie, używają tych samych neuroprzekaźników: serotonina wpływa na nastrój i spokój, dopamina wpływa na motywację i przyjemność, a oksytocyna wpływa na tworzenie przywiązania. Dlatego koty mogą nie tylko same doświadczać stanów emocjonalnych, ale także „odczytywać” je u swoich właścicieli poprzez obserwację i nawyki.

Z ewolucyjnego punktu widzenia zdolność do rozpoznawania ludzkich emocji mogła wyewoluować u kotów domowych jako przydatna adaptacja. Pomimo faktu, że koty zostały udomowione nie tak dawno temu, nauczyły się już żyć obok ludzi i reagować na sygnały wskazujące na niebezpieczeństwo, troskę lub zachętę. Dostosowując się do nastroju właściciela, mogą uzyskać więcej jedzenia, ciepła lub uniknąć konfliktu. Tak więc, z biologicznego punktu widzenia, koty są całkiem zdolne nie tylko do własnych emocji, ale także do postrzegania emocji innego gatunku – Ciebie i mnie.

Obserwacje właścicieli

Prędzej czy później, prawie każdy właściciel kota doświadczył uczucia, że jego pupil „coś rozumie”. W dni, kiedy boli cię głowa lub jesteś zmęczony, kot nie przeszkadza ci – leży cicho obok ciebie, milcząc. Ale kiedy masz dobry nastrój, może skakać, mruczeć i domagać się uwagi. Szczególnie uderzające są historie, gdy kot zaczyna kłaść się na klatce piersiowej lub brzuchu właściciela, a później lekarze stwierdzają tam problemy zdrowotne. Niektórzy śmiało stwierdzają: „Mój kot wszystko czuje”.

Te historie są oczywiście subiektywne – ale nie mniej ważne. Obserwacje w prawdziwym życiu potwierdzają idee naukowców. Powinniśmy jednak zachować ostrożność: jesteśmy podatni na antropomorfizm – to znaczy przypisujemy zwierzętom ludzkie cechy, których w rzeczywistości mogą nie mieć. Czasami zachowanie kota nie wynika z reakcji emocjonalnej, ale z przyzwyczajenia lub poszukiwania wygodnego miejsca. Dlatego ważne jest, aby łączyć doświadczenie właścicieli z obiektywnymi danymi naukowymi, aby uniknąć tworzenia błędnych przekonań, nawet jeśli są one bardzo wzruszające.

Wnioski.

Współczesne badania potwierdzają, że koty są w stanie rozpoznawać ludzkie emocje poprzez ton głosu, mimikę twarzy, zapachy i zachowanie. Ich mózgi mają wystarczające zasoby, aby reagować na nastroje swoich właścicieli, a lata współistnienia z ludźmi tylko wzmocniły tę zdolność. Pozostaje jednak wiele pytań: czy kot naprawdę jest empatyczny, czy tylko się dostosowuje? Czy posiada empatię emocjonalną, czy jest to odruch warunkowy na zmiany w zachowaniu człowieka?

Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że koty nie są tak obojętne, jak zwykliśmy sądzić. Obserwują, analizują i reagują. I choć nauka dopiero zaczyna rozumieć głębię tego związku, dla wielu osób odpowiedź jest już oczywista: „Mój kot zdecydowanie wszystko czuje”.