W maju 2024 r. Księga Rekordów Guinnessa ogłosiła nowego rekordzistę – niemieckiego Duńczyka o imieniu Kevin. Jego wysokość w kłębie wynosiła 97 cm, co odpowiada średniemu wzrostowi trzyletniego dziecka. Kiedy Kevin stanął na tylnych łapach, jego wzrost osiągnął 213 cm. Są to imponujące liczby, nawet jak na rasę znaną z dużych rozmiarów.

Kevin mieszkał w West Des Moines w stanie Iowa w USA z rodziną Wolfe: Tracy, Rogerem i ich dziećmi Alexandrem i Avą. Ich dom był także domem dla innych zwierząt: trzech psów, czterech kotów, kurczaków, kóz i koni. Pomimo swoich rozmiarów, Kevin był niezwykle czuły i przyjazny. Jego właściciele żartowali, że nie zdawał sobie sprawy ze swoich rozmiarów i często próbował wcisnąć się do małych łóżek lub usiąść na ich kolanach jak mały pies.

Kevin został nazwany na cześć głównego bohatera filmu „Home Alone”, który rodzina oglądała ponownie dzień przed poznaniem szczeniaka. Nie planowali kupna kolejnego psa po stracie poprzedniego zwierzaka, ale kiedy zobaczyli Kevina, nie mogli się oprzeć. Natychmiast podbił ich serca swoją życzliwością i urokiem.

Kevin był znany ze swojego zamiłowania do drzemek na kanapie i strachu przed odkurzaczem. Jego właściciele mówili, że bał się większości rzeczy, a zwłaszcza odkurzacza, którego unikał na odległość dwóch metrów. Był również bardzo czuły i uwielbiał uwagę, jaką otrzymywał podczas spacerów.

Niestety, kilka tygodni po ogłoszeniu rekordu, Kevin zmarł po nagłej operacji. Miał zaledwie trzy lata. Jego właściciele byli zdruzgotani stratą, ale szczęśliwi, że udało mu się zostać uznanym za najwyższego psa na świecie. Zauważyli, że chcieliby, aby takie gigantyczne rasy żyły dłużej, ponieważ czas z nimi jest zawsze krótki.

Kevin pozostawił po sobie nie tylko rekord, ale także miłe wspomnienia w sercach swojej rodziny i wszystkich, którzy się o nim dowiedzieli. Jego historia przypomina nam, że bez względu na rozmiar, psy mogą być najbardziej łagodnymi i lojalnymi przyjaciółmi.

Poprzedni rekordziści to Zeus i Freddie

Przed Kevinem tytuł najwyższego psa na świecie należał do innego doga niemieckiego o imieniu Zeus z Otsego Township w stanie Michigan w USA. Jego wysokość w kłębie wynosiła 111,8 cm, a waga ponad 70 kg. W pozycji wyprostowanej pies osiągał 2,24 metra. Niestety Zeus zmarł w wieku trzech lat po amputacji łapy z powodu raka kości.

Jeszcze wcześniej rekord należał do doga niemieckiego o imieniu Freddie z Wielkiej Brytanii. Jego wysokość w kłębie wynosiła 103,5 centymetra, a na tylnych łapach 213 centymetrów. Freddie żył ponad 8 lat i zmarł w styczniu 2021 roku.

Te olbrzymy są nie tylko zdumiewające pod względem wielkości, ale także wykazują niesamowitą łagodność i lojalność wobec swoich rodzin. Ich historie przypominają nam, że bez względu na rozmiar, psy mogą być najbardziej łagodnymi i lojalnymi przyjaciółmi.